Polski SOR. Uwaga, będzie bolało

Uwaga, będzie bolało! Janek Świtała dzieli się z nami rzeczywistością, której doświadczył jako ratownik medyczny na polskich SORach. Książka jest napisana mocnym, czasem wręcz brutalnym językiem i nie oszczędza nikogo. Rzeczywistość na polskich SORach jest trudna. Wiedzą o tym i ratownicy medyczni, i lekarze, i pacjenci, którzy często czekają przez długie godziny w kolejkach i czują niesprawiedliwość. Dlaczego inni przyjmowani są poza kolejnością? Dlaczego ratownicy medyczni nie biegną do wypadku jak w filmach? Aż w końcu, dlaczego czasem na karetkę trzeba czekać kilka godzin, chociaż ma do celu zaledwie kilkaset metrów? Na te wszystkie pytania odpowiada Janek Świtała w książce "Polski SOR. Uwaga, będzie bolało", czyli ratownik medyczny, który doświadczył takich rzeczy na SORach, które nam się nawet nie śniły. Opowieść okraszona jest poczuciem humoru oraz wątkami pobocznymi, takimi jak historia Medyków na Granicy czy pomocy uchodźcom z Ukrainy. Yanek opowiada o tym, jak ratowali życie ludzi w lasach; jak te babcie, które wzywają karetki z samotności, stają na wysokości zadania, organizując setki posiłków dla uchodźców; jak czekał w karetce pod szpitalem kilka godzin, bo podczas pierwszej fali pandemii nie było miejsc w szpitalach... Czytając “Polski SOR”, zaczniesz zastanawiać się, czy Twoje poglądy są słuszne, i zaczniesz żałować, że tak pochopnie oceniałeś ludzi, którzy niosą pomoc. Nie wierzysz? Sięgnij po nią i sprawdź sam!