Не ви допада? Няма проблеми! При нас имате възможност за връщане в рамките на 30 дни
Няма да сбъркате с подаръчен ваучер. Получателят може да избере нещо от нашия асортимент с подаръчен ваучер.
30 дни за връщане на стоката
Mlodzi bohaterowie Michala Kotlinskiego mogliby wyjsc na ulice i place - w odruchu buntu. Mogliby zalozyc na twarze slynne biale maski. I protestowac. Gorycz i melancholia wypelnia ich po brzegi - i toczy, na podobienstwo rakotwora. Niektorzy frustracje rozladowuja instynktowna agresja, inni snuja sie w miejskiej przestrzeni, sacza tanie drinki albo troche drozsza wodke z prozakiem, wypelniaja godziny i minuty opowiesciami. Czasem chwytaja sie jakichs zajec, na przyklad sprzedaja ksiazki. A potem wydaja cala tygodniowke na chwilowy odlot, napedzany narkotykami, ktore nazywaja boza opatrznoscia. Niektorzy tylko marza - o ucieczce, o byciu kims innym, o wyjsciu poza. Jakby swiat, o ktorym jeden z tych nadwrazliwcow mowi, ze "jest jak igla z przyspieszonym aidsem", byl jedynie poteznym wysypiskiem smieci. Zuzytych produktow przemyslowych, wypalonych uczuc, zdradliwych idei.